sobota, 2 lutego 2008

NOHAWICA GWIAZDA


ostrava styczeń 2008
Leżała w błocie gwiazda/ pięcioramienna goła/ widocznie komuś spadła
z ramienia albo z czoła /ot ktoś się rozstał z gwiazdą
nie zauważył tego /tak jest z miłością każdą /dotyczy to wszystkiego

Spojrzałem w kosmos w górę
i zobaczyłem w niebie dziurę
tak cię ukarał Bóg
za to żeś nieba sięgać mógł

Myślałem o mym dziadku
na tle chmurnego nieba
o tym czy wszystkie drogi
prowadzą tam gdzie trzeba
podniosłem z błota gwiazdę
a serce moje czuło
że coś pięknego we mnie
na zawsze się zepsuło

Spojrzałem w kosmos w górę ...

Dlaczego mi kłamaliście
kosmiczni rozbójnicy
niebo jest poszarpane
i leży na ulicy
znalazłem wczoraj gwiazdę
brudną i lepką jak gleba
chciałem ją niebu zwrócić
lecz nie dosięgnę nieba

Więc patrzę w kosmos w górę/i nadal widzę w niebie dziurę
to kara boska jest//za zadufany ludzki gest

Znalazłem wczoraj gwiazdę/gasnącą gwiazdę

http://www.nohavica.cz/_pl/tvorba/texty_pl/texty_rp.htm#RP_Gwiazda

Brak komentarzy: